Dokarmianie Ptakow
Dokarmianie ptaków
Od lat dokarmiam ptaki, bo uwielbiam na nie patrzeć.
W zimie, jeśli ustawimy karmnik w dobrym miejscu, możemy je obserwować prawie bez przerwy.
Niektóre osoby boją się, że dokarmiając ptaki, przyczynią się do ich ‘rozleniwienia’, albo, że przestaną one być ‘pożyteczne’ czyli na przykład zamiast łapać owady będą tylko czekać na to co dostaną w karmniku. Nic bardziej mylnego.
Liczne prace i badania naukowe udowodniły, że:
odpowiednie dokarmianie w zimie, a jeszcze lepiej przez cały rok (lub co najmniej do okresu lęgowego), przyczynia się znacząco do ochrony ptaków, a przede wszystkim do podtrzymania, a częściowo także do odbudowania rozmaitości gatunków naszego ptasiego świata.
Dokarmianie ptaków w okresie zimowym jest więc bardzo słuszne, tylko oczywiście trzeba to robić ‘z głową’. Przede wszystkim, dokarmianie trzeba zacząć odpowiednio wcześnie, aby ptaki dowiedziały się, że mogą w miejscach dokarmiania zawsze znaleźć pokarm. W momencie kiedy spadnie śnieg i nie będą miały dostępu do naturalnego pokarmu, będą mogły z tych miejsc skorzystać i przetrwać najtrudniejszy dla nich czas.
Karma do dokarmiania powinna być odpowiednio dobrana do potrzeb ptaków (odpowiednie wartości kaloryczne, produkty naturalne i świeże – nie karmimy resztkami domowych obiadów, czy np.chlebem!) Pokarm powinien być zabezpieczony przed zamakaniem (np. odpowiedni daszek karmnika). Karmnik powinien też być utrzymywany w czystości.
Karmniki – zasady doboru
Wielkość i ilość karmników dobieramy do ilości ptaków z niego korzystających. Ptaki powinny mieć w miarę swobodny dostęp do pokarmu (nie powinny się tłoczyć).
Karmnik powinien mieć dach chroniący przed śniegiem. Odpowiednia wysokość dachu w punkcie centralnym to ok. 30cm (aby umożliwić korzystanie z niego również większym gatunkom).
Zalecana wysokość zawieszenia to ok.1,5 m . W tym wypadku musimy uwzględniać lokalne warunki. Na przykład, czy w okolicy są koty i czy ptaki nie będą mogły być dla nich ‘łatwym łupem’. W takich wypadkach karmnik powinien być przeniesiony w inne trudniej dostępne dla kotów miejsce.
Ze względów higienicznych karmnik powinien mieć taką budowę, aby umożliwić łatwe czyszczenie podłogi
Obecnie, na rynku jest dostępnych sporo różnych nowych rozwiązań takich jak: silosy pokarmowe, knedle czy dzwony z tłuszczem i ziarnami z których warto skorzystać.
Można zrobić je również samodzielnie- poniżej link do filmiku…..
Może przykłady karmników........
Co jedzą ptaki : przykłady
- Sikorki: słonina (bez przypraw), ziarna słonecznika
- Mazurki: łuskany słonecznik, proso, kasze
- Trznadle: proso, owies, płatki owsiane
- Kosy i kwiczoły: owoce (jabłka, morele, czarny bez, jarząb, porzeczki, aronie)
- Kawki i sierpówki: pszenica, kasze
- Gołębie: pszenica, kasze
- Jemiołuszki: owoce
W Europie przeprowadzano wiele badań na temat dokarmiania ptaków. Jednym z ciekawych przykładów jest historia populacji bociana białego, który w latach 50-tych w Szwajcarii i niektórych krajach Europy Zachodniej i Środkowej był bliski wymarcia. Dzięki wprowadzeniu odpowiedniego programu intensywnego dokarmiania udało się jego populację odtworzyć i w tej chwili rozszerza się ona aż po Skandynawię.
Baza pokarmowa bocianów białych jest niestety, przez działalność człowieka, często niewystarczająca. Jako ciekawostkę można podać, że para bocianów wychowująca 4 pisklęta musi codziennie zdobyć 5kg pokarmu! Poprzez wsparcie i dodatkowe dostarczenie pokarmu, bociany były w stanie wykarmić wszystkie pisklęta. Wieksza była również ilość osobników, które dożywały wieku dorosłego.
Zdjecie gniazda bocianów.........
Innym sukcesem była historia projektu dotyczącego populacji wróbla, która zaczyna w Europie gwałtownie spadać.
W eksperymencie tym udowodniono, że np. dzięki odtworzeniu dawnych warunków wiejskich, a co za tym idzie zwiększeniu dostępu do naturalnego pokarmu jesteśmy w stanie ten proces spadku populacji zatrzymać.
W projekcie tym zadbano o stworzenie podobnych warunków, jakie kiedyś panowały w gospodarstwach wiejskich. Obecność naturalnych pokarmów powszechnych np. przy hodowli owiec, bydła, czy przy dokarmianiu ptactwa domowego stworzyła dla nich dostęp do stałych stanowisk dokarmiania. Ilość par lęgowych zaczęła się w sposób stały odbudowywać.
Ptaki większość dnia spędzały w okolicach stanowisk dokarmiania tak, że dookoła było słychać ich świergot, tak jak w wiejskich zagrodach ‘za starych, dobrych czasów’
Zdjęcie wróbli.......
W Wielkiej Brytanii zbadano natomiast w czasie trwającego 35 lat programu ‘Garden Bird Feeding Survey’ jak ptaki zareagują na stały dostęp do pokarmu. W tym celu zaangażowano olbrzymią ilość społeczeństwa w dokarmianie ptaków w przydomowych karmnikach.
Program ten przyczynił się do znaczącego wzrostu populacji ponad 50% badanych gatunków ptaków jak również pojawieniu się w okolicy nowych gatunków.
Zdjęcie karmnika z padającym śniegiem.......
Wnioski z przeprowadzanych badań dotyczących dokarmiania to:
- Pozytywny wpływ na rozród (wcześniejsze lęgi, zwiększona ilość jaj)
- Wspomaganie zagrożonych gatunków
- Brak uzależnienia od pokarmu ( w momencie kiedy dostępność naturalnego pokarmu się zwiększała ptaki korzystały z podawanego pokarmu sporadycznie lub wcale)
- Dokarmianie zimowe, a jeszcze lepiej całoroczne, przynosi ptakom same korzyści i nie stanowi żadnego zagrożenia
- Zimowe dokarmianie powinniśmy zaczynać już we wrześniu, a kończyć dopiero po okresie lęgowym
- Bardzo ważna jest regularność dokarmiania. Jeśli zdecydowaliśmy się na dokarmianie, powinniśmy zadbać o dostępność pokarmu, aż do wiosny
- Karma do dokarmiania powinna być odpowiednio dobrana do potrzeb ptaków (odpowiednie wartości kaloryczne, produkty naturalne i świeże – nie karmimy resztkami domowych obiadów, czy np. chlebem!)
W napisaniu tego artykułu bardzo pomocna była wspaniała książka 'Dokarmianie Ptaków", której autorami są znani ornitolodzy: Prof. Peter Berthold i Gabrielle Mohr.
Książka zawiera bardzo dużo informacji na temat różnych badań i wniosków dotyczących dokarmiania ptaków i po jej lekturze utwierdziłam się w przekonaniu, że dokarmianie ptaków ma sens i, że w miarę naszych możliwości powinniśmy to robić.
Dla osób, które mogą ją przeczytać - naprawdę gorąco polecam
Przkład artykułu o dokarmianiu tutaj